piątek, 13 listopada 2015

JESIENNA WISHLIST'A


Hej!
Jesień zadomowiła się już na dobre. Prawie wszystkie liście opadły już z drzew i coraz szybciej robi się ciemniej. Niedługo zacznie się już też robić coraz zimniej, dlatego czas zaopatrzyć swoje szafy o nowe cieplutkie rzeczy jesienno zimowe. Dzisiaj przedstawię właśnie taką mini listę rzeczy, które przydałyby mi się na ten czas. Rzeczy pochodzą ze strony dresslink.com. Ciepłe szale, płaszczyki i sweterki to podstawa :)

Jeśli możesz, poklikaj w numerki pod obrazkami :)

KONKURS
Podaj w komentarzu ceny co najmniej dwóch rzeczy, a ja wybiorę kilka blogów i polecę je w następnym poście.



                                                   1                                             2                                             3


                                                       4                                         5                                    6


                                               7                                             8                                             9

sobota, 7 listopada 2015

DRESSLINK I INNE PACZKI

Cześć! <3
Jak minął Wam ten tydzień? Dla mnie trwał jakoś długo. Ciągle chodziłam niewyspana i nic mi się nie chciało. Ale nie o tym w dzisiejszym poście :)
Przez ostatnie 2 miesiące przyszło do mnie kilka paczuszek. Pierwsza przyszła już bardzo dawno, bo na początku września. A była to paczka od firmy dresslink. Zamówiłam tam dwie bluzki i okulary przeciwsłoneczne. Jestem bardzo zadowolona z tego zamówienia. Rzeczy wyglądają tak jak na stronie internetowej i są dobrze wykonane. Także polecam Wam stronkę dresslink.com. Przesyłka dotarła do mnie bardzo szybko. Myślałam, że będę musiała czekać około miesiąca, ale przyszła po dwóch tygodniach.



Na zdjęciach bluzki wyglądają na bardzo duże, jednak w rzeczywistości tak nie jest. Dresslink to chińska strona dlatego musicie przed zamówieniem dokładnie sprawdzić wymiary zamawianych rzeczy :)
Kolejna paczka, którą dostałam to biżuteria wygrana w konkursie "Back to school" na blogu Brzydki Ptak. Bardzo cieszyłam się z wygranej, ponieważ była to moja pierwsza wygrana w jakimkolwiek konkursie na blogu. Poniżej kilka zdjęć paczuszki z biżuterią, którą otrzymałam. Jeżeli chcecie zobaczyć więcej takiej niecodziennej i unikatowej biżuterii lub dodatków odsyłam Was na facebook'a Cupcake Fszn.



I ostatnia już paczka. To również wygrana w konkursie, tym razem u Yudemere. Z tej nagrody również niezmiernie się cieszyłam. Na zdjęciach zobaczycie co dostałam. A są to m.in.: książka, peeling, pomadka, lakiery do paznokci, a reszta na zdjęciach :)







Bardzo dziękuję za paczki dziewczyny <3
A Wy lubicie dostawać paczki? Kupowaliście już kiedyś coś ze strony dresslink albo wygraliście jakiś konkurs na blogu? :)

piątek, 30 października 2015

muffinki czekoladowe

Cześć kochani!
Dziś przychodzę do Was z przepisem na czekoladowe muffinki. Są one bardzo łatwe w wykonaniu, a jakie pyszne :) Są też świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu w nudny jesienny wieczór.

Potrzebujemy:
  • 2 szklanki mąki
  • pół szklanki cukru
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
  • tabliczka czekolady
  • 1 jajko
  • pół szklanki oleju
  • szklanka mleka
Na początku nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Następnie kroimy czekoladę w małe kosteczki. U mnie była to akurat biała czekolada, ale zazwyczaj daję najzwyklejszą czekoladę mleczną.
Później mieszamy wszystkie suche składniki łyżką, a mokre trzepaczką. Na koniec łączymy produkty suche z mokrymi. Wykładamy masę do papierowych foremek do 2/3 ich wysokości. Pieczemy ok. 20 minut na termoobiegu. I gotowe :)




Ja swoje muffinki udekorowałam cukrowymi pisakami. Jedna z nich będzie dla mojego brata z okazji urodzin, a drugą udekorowałam chemicznie :) 





A Wy lubicie piec muffinki? ;)



czwartek, 22 października 2015

autumns inspirations

heeej!
Jesień już przyszła do nas na dobre. Ja nie przepadam za tą porą roku, ze względu na pogodę. Nienawidzę kiedy jest ciemno, zimno, ponuro, w dodatku pada deszcz, a ja muszę w tym momencie wracać ze szkoły. Ale wtedy nie pozostaje mi nic innego jak zrobienie gorącej herbaty, zapalenie kilku nastrojowych świeczek i okrycie się kocem. Uwielbiam ten moment. Również bardzo lubię słoneczne jesienne dni. Można wtedy wyjść na bardzo przyjemny spacer i przyglądać się spadającym kolorowym liściom. Poniżej mam dla Was trochę inspiracji z weheartit :)
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe tego, że nie bywam tu zbyt często. Niestety wracam do domu coraz później. Ale staram się robić co mogę :) A teraz zostawiam Was z inspiracjami jesiennymi.






niedziela, 11 października 2015

perfumki

Heeeej!
Dziś przychodzę pokazać Wam perfumy jakie posiadam i jakie lubię najbardziej. Prawie wszystkie z nich są z Avonu. Nie jestem konsultantką, ale często zamawiałam coś z katalogu :)

 Na początek perfumka Perceive. W katalogu możemy przeczytać: fascynująca kompozycja nut frezji i białego pieprzu, splecionych z akordami gruszki, różowych goździków i zmysłowego piżma. Mi zapach średnio przypadł akurat do gustu, ale buteleczka wygląda całkiem fajnie. Jej cena to około 70zł, w zależności od jakiś promocji.

 Kolejna to jedna z moich ulubionych, czyli Summer White Sunset. Ciepła, relaksująca niczym subtelne promienie zachodzącego słońca. I chyba rzeczywiście tak jest. Naprawdę bardzo ją lubię i polecam. Jej cena to ok. 40zł.


 I zdecydowanie mój ulubieniec. Zarówno pod względem zapachu jak i wygląda. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia ;). Uwielbiam słodkie zapachy, a ten szczególnie. Zapach utrzymuje się naprawdę długo. W avonie możemy przeczytać: Piękny, kobiecy aromat bergamotki promieniejącej cytrusową świeżością spleciony z rozkosznymi, waniliowymi nutami Kwiatów Jednej Nocy na bazie ciepłych, uwodzicielskich nut aksamitnego drzewa sandałowego sprawi, że poczujesz się naprawdę wyjątkowo. Brzmi ciekawie i gorąco go polecam. Standardowa cena to jakieś 90zł, ale na promocji kupicie go nawet za 60zł! Luck - polecam :)

I przyszedł czas na coś z innej półki. Puma Yellow Woman. Zapach bardzo lubię, dostałam kiedyś małą buteleczkę 20ml i nadal mam, bo używam tylko na ważne wyjścia. Tę również mogę polecić. Jej cena za 20ml to około 45zł.

No i przyszedł czas na mgiełki. Coś, co zdecydowanie uwielbiam. Zajmują mało miejsca i mogę zabrać je dosłownie wszędzie, bo są lekkie.

Od lewej: granat i mango, figa, śliwka z wanilią i kwiat jabłoni. Ostatnia kompletnie nie przypadła mi do gustu, zapach kompletnie mi się nie podoba. Reszta - zdecydowanie najlepsze! Granat i mango to mgiełka o zapachu słodkim i orzeźwiającym. Figa i śliwka to ślicznie pachnące i słodkie mgiełki, które dość długo utrzymują się na ciele. Cena jednej to ok. 9zł.

A Wy posiadacie którąś z wymienionych? Też polecacie? :)

poniedziałek, 14 września 2015

POWRÓT I CIY

hej wszystkim!
Pewnie zauważyliście, że nie było mnie tu przez pewien czas, ale ja wiedziałam, że tak będzie. Niestety 2 posty w tygodniu to za dużo jak dla mnie. Będzie się tu pojawiał jeden post tygodniowo, ale nie jestem w stanie powiedzieć, w który dzień tygodnia. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :)
Mam dziś dla Was kolejny post z serii CIY. Dziś są to ciasteczka owsiane.
Potrzeba:
2 szklanki płatków owsianych
1,5 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru (możecie dać mniej, ja dałam pół szklanki)
pół łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
100 gram roztopionego masła
orzechy, słonecznik, suszone owoce itp.


Rozgrzewamy piekarnik do 160 stopni. Następnie mieszamy wszystkie nasze składniki w dużej misce. Jeżeli masa jest za gęsta możemy dolać odrobinę mleka. Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia i nakładamy łyżką ciasteczka o okrągłym kształcie. Nasze ciasteczka pieczemy około 15 minut na termoobiegu. I gotowe :)




Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione na szybko zanim moja rodzinka je zjadła :)Polecam podawać z kakaem lub mlekiem. 




wtorek, 1 września 2015

Podsumowanie wakacji i rozpoczęcie szkoły

"Rok szkolny 2015/2016 uważam za otwarty" - to chyba najgorsze zdanie jakie dziś usłyszałam. Gorsze wiadomości to takie, że mam już zadane wypracowanie i kartkówkę. Tak, zaczęła się już oficjalnie szkoła, a tegoroczne wakacje można uznać tylko za wspomnienie. Ale dobrze je wspominam.
Turawa, Teneryfa, Finlandia i Opole, to miejsca, które odwiedziłam w te wakacje. Było naprawdę ciekawie i świetnie wspominam czas. Zregenerowałam siły i wracam z podwójną mocą. Jak wiecie, bo pisałam o tym dość często, mam w styczniu egzamin na pierwszą z kwalifikacji. Bardzo się stresuję z tego powodu.
Również w styczniu chcę rozpocząć kurs prawa jazdy. Będzie mi zapewne trudno pogodzić ze sobą te dwie sprawy. Co ja mówię. Trzy sprawy, bo nie mogę przecież zapomnieć o Was, których nadal przybywa. 
W lipcu powróciłam do blogowania. Nie wiem który to już raz, ale bardzo się cieszę, że zostałam do tego momentu i nadal piszę. Jesteście dla mnie wielką motywacją do dalszego pisania, a obserwowanie jak liczba obserwatorów wzrasta jest przemiłe. Jeszcze raz bardzo dziękuję za te 110 obserwatorów :*

Na koniec chcę Was prosić, żebyście trzymali za mnie kciuki, żebym potrafiła to wszystko ze sobą pogodzić. Chciałabym, żeby posty pojawiały się 2 razy w tygodniu (środa, sobota), ale to wszystko będzie zależało od ilości materiału w szkole. Mam nadzieję, że nadal będziecie mnie wspierać w tym co robię :)
Mam jeszcze jedną informację dla Was. Ostatnio ktoś w komentarzach wspomniał o Q&A. Jeżeli chcecie abym zrobiła taki post, piszcie w komentarzach i na asku pytania. Przed nimi dajcie [q], żebym wiedziała, że to do tego postu.

Zapomniałabym. Życzę Wam wszystkim powodzenia w nowym roku szkolnym. Jak najlepszych ocen i jak najmniej niezapowiedzianych kartkówek! Oby ten rok szkolny był jeszcze lepszy niż poprzedni :)