Chciałam dzisiaj napisać o kolorowych końcówkach na włosach. Bardzo mi się podobają. Dotychczas robiłam je bibułą i nawet fajnie wychodziły (w którymś z poprzednich postów było zdjęcie). Czytałam gdzieś ostatnio, że można je zrobić pastelami, chyba suchymi. Zaciekawiło mnie to i chyba spróbuję kiedyś ;) Bardzo mi się podobają końcówki koloru morskiego. Koleżanka powiedziała, że kupi mi taką piankę koloryzującą. Robiłyście kiedyś coś podobnego z włosami? Farbowałyście bibułą, albo pastelami? Piszcie w komentarzach ;] Na koniec kilka zdjęć:
To miłego wieczoru wszystkim! <3
1. Nie miałam jeszcze wywiadówki i nawet nie jest zapowiedziana ^^.
OdpowiedzUsuń2. Słyszałam o bibule. O pastelach nie. Chciałam kilka razy już spróbować (choćby w te wakacje), ale jakoś zawsze zapominam. niestety na moich włosach i tak nic by nie wyszło, bo mam ciemne brąz, więc jedyny kolor, który by wyszedł to podobno czerń. Kiepsko : /